Skąd się wzięło Twoje zainteresowanie treningami?
Ponieważ z zawodu jestem masażystką, a moja praca jest bardzo fizycznie wymagająca, chciałam być w tym, co robię dobra, a w moim mniemaniu równało się to z byciem „silną”. Nie chciałam zakończyć mojej kariery zawodowej kontuzją lub wyczerpaniem, więc zaczęłam „podnosić”.
Co skłoniło Cię do prowadzenia fanpage I am a woman and I lift?
Bardzo dużo osób i moich klientów chciało wiedzieć jak to było możliwe, że po dwójce dzieci można tyle stracić na wadze, nie przypłacając tym samym: rozstępami, wisieniem i więtkością skóry itd. Zaczęłam dostawać bardzo dużo wiadomości i maili od pań, jak to jest możliwe. Na początku tłumaczyłam każdemu z osobna, ale potem niestety było to już czasowo niemożliwe, a bardzo chciałam im pomóc, więc postanowiłam stworzyć stronę motywacyjną, gdzie każdy mógłby wejść w wolnej chwili i „zasięgnąć”, „wziąć coś dla siebie, plus podzielić się swoimi doświadczeniami, problemami związanymi z dietą, motywacją, treningami, problemami dnia codziennego, i żeby ta strona „połączyła” nas i nasze doświadczenia, bo razem to zawsze łatwiej, raźniej, przyjemniej i motywująco oczywiście.Na początku I am a woman and I lift została stworzona głównie po to, żeby motywować głównie panie, ale po jakimś czasie zaczęła motywować ona również panów, co bardzo mnie cieszy i tu bardzo bym chciała podziękować zarówno paniom, jak i panom za takie wsparcie.Stwarzając I am a woman and I lift bardzo zależało mi, żeby z jej nazwą mogła skojarzyć się każda kobieta, niezależnie od wieku, zainteresowania, statusu czy upodobań, więc I am a woman and I lift, Jestem kobietą i „podnoszę” jest każda kobieta, która ma milion obowiązków na swojej głowie, a mimo to jest silna, piękna, kobieca i „podnosi” (lift) nie tylko ciężary na siłowni, ale także „podnosi ” ciężary dnia codziennego. Podoba mi się taki cytat Marylin Monroe „daj kobiecie szpilki, a zawojuje/podbije świat”. A ja mówię: ” dajcie kobiecie sztangę, a ona podbije świat”.
Jak długo interesujesz się treningiem siłowym?
Prawie dwa lata.
Jakie są korzyści z treningu kobiety na siłowni, a jakie są niedogodności?
Ojej, to jest temat rzeka i mogłabym pisać na ten temat długo, ale główne korzyści to: przyspieszony metabolizm, spalanie większej ilości kalorii, piękne, kobiece kształty, jędrniejsza skóra i wiele innych.A niedogodności? Myślę, że to my sami je sobie stwarzamy lub „wymyślamy” niedogodności.
Co jest fascynującego w treningach siłowych?
Dla mnie osobiście dają mi one odpoczynek i komfort psychiczny. Mimo że fizycznie jest czasami ciężko, psychicznie jest to dla mnie relaks, terapia, odpoczynek.Moja praca jest nie tylko wymagająca psychicznie, lecz również intelektualnie. Na co dzień pracuję z ludźmi, więc gdzieś muszę „odpocząć”, a siłownia i treningi właśnie mi to dają, i uśmiech na twarzy też, myślę, że nie ma nic ładniejszego niż uśmiech na twarzy kobiet.
Skąd czerpiesz motywację?
Teraz to najbardziej od moich fanów tak na prawdę, tak jak oni zmagam się z problemami życia codziennego i wszyscy jesteśmy ludźmi, ale I am a woman and I lift to sama nazwa już mnie motywuje. To Wy moi fani motywujecie mnie najbardziej i bardzo jestem wam za to wdzięczna, dziękuję.
Mieszkasz obecnie w Anglii. Czy podobnie jak w Polsce na siłowniach pojawia się tam coraz więcej kobiet?
Tak, zdecydowanie tak, w UK, Polsce oraz innych krajach pojawia się coraz więcej pań na siłowni i bardzo mnie to cieszy, bo stereotypy typu: nie chce wyglądać jak kulturysta, nie chcę mieć dużo mięśni itd. zaczynają być bardzo szybko obalane, a panie szybko zauważają pozytywne efekty treningu siłowego, oby tak dalej.
Kto inspiruje Ciebie do działania?
Moje dzieci, chcę im pokazać i wpoić, że ciężka praca, motywacja, upór i dążenie do celu buduje ich charaktery i kształtuje i hartuje je psychicznie.A po za tym Osoby, które mnie motywują to Gal Ferreira Yates (to ona dostrzegła we nie potencjał), Zsusanna Toldi i Oksana Grishina, wszystkie te kobiety udowodniły i złamały stereotyp, ze można być kobietą bardzo kobiecą i podnosić …….. ciężary. Miałam zaszczyt poznać Gal, Oksanę i Zsusi osobiście i od to tej pory utrzymujemy stały kontakt. Co do osób, które mnie motywują, to może podam nazwisko osoby, która mnie inspiruje najbardziej, to Bruce Lee i moja najukochańsza przyjaciółka Cynthia Rothrock, no i moja kochana mama, największa kobieta, która „podnosi”.
Twój ulubiony cytat motywacyjny?
Mój ulubiony cytat motywacyjny: Be inspired and inspire, you never know who is watching up to you – Bądź zainspirowany i sam inspiruj, bo nigdy nie wiesz kto na ciebie patrzy.
Bardzo dziękuję za ten zaszczyt i wywiad Tobie Marto, Body Revolution, no i moim fanom oczywiście,
Dziękujemy serdecznie Agato i gorąco polecamy fanpage: https://www.facebook.com/IAmAWomanAndILift